|
salezsquad Forum klasy I a LO i jej towarzyszy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elcia
giermek
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:49, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Miłość to jest coś co pozwala człowiekowi przetrwac... Naet najgorszy czas i najcięższa próbe... Zaniedługo zrozumiecie o co mi chodzi...;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yennefer
wtajemniczony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:53, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę że przegapiłam niezły kawał rozmowy ale aż boję się rozpisać... Przerabialiśmy Petrarce więc pytanie czy miłość jest lekiem antydepresyjnym czy też powodem choroby pozostawię bez komentarza. Ach... wiecie wszyscy w mniejszym lub większym stopniu jak to ze mną jest. Nasuwa mi się zupełnie inne pytanie... Czy lepiej jest kochać i stracić, czy nie mieć kogoś tracić? Jak człowiek spada z samego nieba to boli najbardziej, ale chyba warto ryzykować żeby przeżyć prawdziwą miłość... Nawet jeśli wraz z utratą tej miłości traci się wszystko i pozostaje endless pain...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MisieK
Admin Lord
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kontowni:)
|
Wysłany: Wto 22:04, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Trudne pytanie. Jeśli nie miałoby się nigdy tego zaznać to chyba mimo wszystko lepiej doświadczyć, choć na chwilkę. A "endless pain" nie zawsze jest taki endless...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yennefer
wtajemniczony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:07, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
taaa... endless nie endless... pod tym względem nieodwzajemniona miłość jest górą bo jakoś chyba łatwiej się wyleczyć. A jak się już wie co się straciło to jest inaczej. właśnie dlatego że się wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MisieK
Admin Lord
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kontowni:)
|
Wysłany: Wto 22:10, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie. I w tym momencie im wcześniej tym lepiej... paerodoxy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZuziA
czempion
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ch3Łm3k city
|
Wysłany: Wto 22:35, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja to zagadnienie pozostawie bez komentarza... wole narazie nie myśleć jak to jest stracić kogoś, kto jest dla mnie wszystkim... i nie chce sie przekonać nigdy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
mistrz
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek
|
Wysłany: Wto 22:47, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
więc milcz, jeśli taka twa wola... nikt Cię nie zmusza do takiego myślenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yennefer
wtajemniczony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:55, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety myślę, że nie sprawdza się tu ani powiedzenie "im wcześniej tym lepiej" ani nic innego. Bo jakie znaczenie ma czas gdy wydaje się że znało się tę osobę w poprzednim wcieleniu że nigdy nasze życie nie istniało bez tego człowieka... zresztą co ja się tu rozpisuję o tej sytuacji. Nadal wierzę, że miłość jest siłą twórczą i czymś najważniejszym. Tojest żywioł wobec którego stajemy się bezradni. Jak śpiewa Pidżama Porno "Miłość to biegun ciepła, transcendentna energia... taka miłość jest jedna".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
mistrz
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek
|
Wysłany: Śro 23:28, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nom. tylko że podobno potem takie rozczarowanie jest tylko jedno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yennefer
wtajemniczony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:00, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
jedno? a potem co? "żyli długo i szczęśliwie?" z nim czy z kimś innym? śmieszne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yennefer
wtajemniczony
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:02, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
niekórzy po prostu mają farta a inni całe pasma rozczarowań...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MisieK
Admin Lord
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kontowni:)
|
Wysłany: Pią 17:11, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tak ten świat złożony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pompejusz
błedny rycerz
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek village
|
Wysłany: Pią 21:14, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma farta w milosci, moze byc fart w zyciu ale nie w milosci A co do osoby na wiecznosc.....przychodzi taki czas, ze czujemy iz z ta wlasnie dusza chcielibysmy borykac sie na Ziemi i w zaswiatach i no coz robimy to Tylko czesto ludzie myla milosc z zauroczeniem, niekiedy nie wiedza ze zyja z parapetem(za bardzo slepa milosc, hehe)Mysle ze trzeba taka osobe dluuuuuuuuuuugo znac i poczuc to wspaniale uczucie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elcia
giermek
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:28, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm co do tego znania... To juz zalezy duzo od ludzi bo niekiedy potrzeba paru miesiecy zeby stwierdzic ze to prawdziwa miłość, a niekiedy nawet po paru latach wszystko sie rozpada bo okazuje sie ze to nie miłość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
mistrz
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek
|
Wysłany: Sob 9:19, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jeśli się okaże to drugie (ne życzę nikomu), to i tak jest takie ukłucie bólu...
Może mimo tego, że czuje się w pewien sposób wolny, to chyba jednak ma się poczucie tych "Wasted Years". I wtedy dopada nas moralny kac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|